JAK UZYSKAĆ 'GRZECZNEGO
PSA'? wg
Janet Smith
Są
trzy główne części w rozsądnym posiadaniu psa: nasz związek
z psem, szkolenie i management (kontrolowanie jego środowiska).
Wszystkie trzy części są równie ważne w wychowaniu psa.
Zaniedbanie
jakiejkolwiek prowadzi do problemów w zachowaniu lub zdrowotnych.
Szkolenie przy użyciu humanitarnych metod, uczy psa modyfikacji
jego zachowań, żeby mógł się dopasować do człowieka w nienaturalnym
środowisku, w którym ten żyje.
Management
zawiera w sobie zapewnienie psu fizycznych i psychicznych potrzeb
(jedzenie, miejsce do spania, wybieganie się, kontakty socjalne,
stymulacja mózgowa itp). Nasz związek z psem jest niezbędny.
Musimy być przewodnikiem psa i jego nauczycielem. Traktować
psa z konsekwencja i poważaniem, żeby móc kontrolować jego zachowania.
-
Pamiętaj, że nauka odbywa się bez przerwy, nie tylko podczas
sesji szkoleniowej.
-
Nigdy nie przyjmuj dobrego zachowania za pewnik: nagradzaj
słownie, głaskaj, smakołyki, zabawa.
-
Przewiduj jak pies się zachowa i bądź przygotowany do tego
jak zareagować w danej sytuacji.
Nagradzaj
dobre zachowanie.
-
Aranżuj sytuacje tak, żeby pies odnosił sukcesy. Szkol go
używając pozytywnych, łagodnych metod (nagradzanie słowne,
głaskanie, smakołyki, zabawy).
-
Koncentruj się na zachowaniach, które chcesz od swojego psa,
nie na tych, których nie chcesz. Zapobiegaj niepożądanym zachowaniom,
aż nie wyszkolisz psa w pożądanych.
-
Kontroluj środowisko psa. Nie zostawiaj nieuczonego psa/szczeniaka
bez opieki, aż nie będzie nauczony pożądanych zachowań. Nie
jest fair karcić psa za zniszczenie naszej własności, jeżeli
nie nauczyliśmy go jak się obchodzić z ta własnością.
-
Naucz psa i nagradzaj za przebywanie koło Ciebie. Pies nie
szkolony poza zasięgiem wzroku znaczy problemy. Lepiej nie
dać psu szansy na grzebanie w koszu na śmieci, niż go przekonywać,
że takie grzebanie nie popłaca.
-
Nie nagradzaj niepożądanego zachowania, jak szczekanie bez
potrzeby, piszczenie, zebranie przy stole. Nie nagradzanie
takich zachowań spowoduje ich zanik.
-
Pamiętaj, że co się wydaje słodkie u szczeniaczka, nie jest
już słodkie u psa ważącego 50 kg.
-
Nie testuj limitów szkolenia. Idź małymi kroczkami do przodu.
Nie wypuszczaj psa luzem w parku, jeżeli nie przychodzi na
wołanie w pokoju, w ogrodzie... ZA KAŻDYM RAZEM.
-
Rób krótkie lekcje, jak zabawy z szansa na wygranie wielkich
nagród. Nagradzanie słowne, zabawa, głaskanie, smakołyki.
-
Używaj imienia psa jak chcesz jego uwagi. Nie używaj jego
imienia żeby go skarcić.
-
NIGDY nie wołaj psa do siebie po cos dla niego nieprzyjemnego,
jak obcinanie pazurów, kąpiel itp. Zamiast wołania, idź sam
po psa. Przybiegniecie na wołanie = same dobre rzeczy.
-
Bądź źródłem pozytywnego wzmocnienia dla swojego psa, przyjacielem,
wspólnikiem, nauczycielem.
-
Używaj do szkolenia psa Swojego rozumu - nie siły fizycznej.
CZY SZKOLĄC PSA,
NALEŻY KARCIĆ?
"To
OCZYWISTE że TRZEBA karcić! - odpowiada Roy Hunter (znany amerykański
psi trener) - Ja najbardziej lubię używać do tego gazety zwiniętej
w rolkę. Najlepiej jak gazety leżą w różnych miejscach, w domu
bo wtedy szybko weźmiemy ją do ręki jak pies zrobi coś nie tak.
Więc następnym razem kiedy Twój pies zrobi coś nie tak, albo
nie będzie Ciebie słuchał, weź szybko gazetę i uderz się parę
razy w głowę mówiąc: Kiepski nauczyciel, kiepski nauczyciel,
kiepski......"
MAKABRYCZNA
BAJECZKA
w oparciu o książkę Jean Donaldson 'Culture clash":
Wyobraźmy
sobie, że mieszkamy na planecie gdzie stworzenia od nas wyższe
rozumem lubią sobie trzymać ludzi do towarzystwa. Nazwijmy ich
ONI. Porozumiewają się między sobąą wysokimi piskami, których
człowiek wcale nie rozumie, ani nie potrafi naśladować (bo jego
mózg jest nastawiony na mowę). Z czasem ludzie potrafili się nauczyć
znaczeń poszczególnych pisków. Człowiek łączy się silnie psychicznie
z NIMI. Wyobraźmy sobie, że jesteśmy jednym ze szczęśliwych
ludzi, którzy mieszkają z NIMI w ich domu (inni ludzie są na
łancuchach na zewnątrz). W tym domu jest wiele porcelanowych
naczyń (w kształcie muszli klozetowej) wypełnionych wodą, które
zaopatrzone są w spłuczki i można je spłukiwać. Za każdym razem
jak człowiek chce do takowej nasiusiać, znajdujący sie w okolicy
ON człowieka atakuje. Człowiek uczy sie wiec używać tej toalety
tylko jak JEGO nie ma w pobliżu. Czasem ON wraca do domu i wpycha
naszą głowę do tej porcelanowej miski, bez żadnego powodu. Nie
cierpimy tego, więc na widok NIEGO wracającego do domu zaczynamy
się przymilać, żeby nas to znowu nie spotkało. ON jednak myśli,
że tak okazujemy swoją winę. My nie wiemy dlaczego ON tak myśli.
Człowiek jest też karcony za oglądanie TV, czytanie pewnych
książek, jedzenie pizzy, rozmawianie z innymi ludźmi, pisanie
listów. ONI uważają to za zachowania problemowe. Żeby nie zwariować,
robimy te rzeczy jak ICH nie ma w domu. Jak są, to siedzimy
grzecznie i patrzymy w przestrzeń. ONI są świadkami naszego
dobrego zachowania i są przekonani, że rozumiemy co wolno. Jeżeli
oglądamy TV, to jest to dowód na to, że robimy to na złość.
Myślą, że robimy to ze złości, że nas zostawili samych. Chodzą
z nami na spacery i zostawiają krzyżówki do rozwiązywania (których
nie lubimy). Co gorsza, lubimy ICH, bo zwykle są dla nas dobrzy.
Pewnego
razu jesteśmy zaprowadzeni do szkoły. Tam duża cześć szkolenia
polega na krótkotrwałym odcięciu powietrza przez metalowy łancuch
na naszej szyi. ONI są pewni, że rozumiemy każde ich piśnięcie,
bo czasem robimy to co chcą (tak nam się udało). My cały czas
zgadujemy i nienawidzimy szkolenia. Jesteśmy zestresowani cały
czas. Pewnego dnia czujemy się kiepsko, boli nas szyja, a tu
podchodzi ON z łańcuchem w ręku. Mówimy mu zdecydowanie, że
nie chcemy dzisiaj być szkoleni i żeby sobie poszedł. ON jest
zaszokowany tym nie sprowokowanym agresywnym zachowaniem. Myślał,
że mamy dobry temperament. Bierze nas na przejażdżkę samochodem.
Oglądamy krajobraz i zastanawiamy się, gdzie jedziemy. Dojeżdżamy
do budynku, gdzie pachnie ludzkimi odchodami i potem. Ludzie
w małych klatkach. Inny ON zabiera nas i ciągnie do innego pokoju.
Krzyczymy i opieramy się. Dostajemy zastrzyk i już nic nie wiemy...
10 głównych problemów z ludźmi na planecie ICH:
-
Uśmiechanie się
-
Oglądanie TV
-
Używanie porcelanowych toalet na odchody
-
Słuchanie muzyki innej niż rock nad roll
-
Rozmawianie z innymi ludźmi
-
Mycie zębów
-
Palenie papierosów
-
Jedzenie czegokolwiek innego niż Jedzenie dla Ludzi
-
Wyciąganie ręki na powitanie
- Siedzenie na krzesłach ("Jak mogę go oduczyć siedzenia
na KRZESŁACH ???")
Podobnie makabryczny świat jest światem wielu psów. Prawie wszystkie
naturalne zachowania psa uważane są za problemy (gryzienie,
szczekanie, ostra zabawa, pogoń za uciekającym obiektem, jedzenie
wszystkiego co się znajdzie, wskakiwanie na człowieka na powitanie,
rozwiązywanie drobnych problemów przy pomocy sygnałów zębami,
warczenie, strzeżenie czegoś, siusianie na wsiąkliwe powierzchnie
itd.) |